Czy obiło Ci się kiedyś o uszy nazwisko Leary? Nie chodzi o żadnego irlandzkiego piłkarza, czy muzyka. Timothy Francis Leary, a właściwie to Profesor Leary był psychologiem. Według niektórych można podzielić jego życie na dwa obszary: przed i po roku 1960. Przed tą datą był „zwykłym” profesorem na uniwersytecie Harvarda. Wykładał, pisał prace naukowe na temat osobowości, a jego jedynymi ekscesami było nadużywanie alkoholu podczas weekendowych spotkań z ludźmi, którzy wierzyli tylko w to, co można zmierzyć szkiełkiem i okiem. Podczas tego okresu stworzył nawet jeden z najbardziej popularnych kwestionariuszy do diagnozowania typów osobowości, które były wykorzystywane w publicznych instytucjach w całym kraju. Dla każdego psychologa to nie lada osiągnięcie, ale myślę, że dla żadnego z nich nie była to sprawa życia i śmierci tak jak dla Leary`ego w roku 1970. Zanim przejdę do filmowej ucieczki z więzienia stanowego, warto przyjrzeć się wydarzeniu z Meksyku dziesięć lat wcześniej.